Forum drużyny LST

Sadom

No

wracamy po przerwie letniej do gry o punkty. Cel? Wygrać ile sie da i bawic sie mozliwie jak najlepiej. Najpewniej będzie to moja ostatnia runda w roli trenera Lechsport Teamu. Jeśli mógłbym mieć z tego względu jakieś życzenie, to pragnąłbym aby nadchodząca runda zmianowała w naszym wykonaniu to czego chyba wszyscy tutaj chcemy - dobrą zabawe. Do drużyny doszedł Zizu, z wypożyczenia wrócił Witek, tak więc będzie troszke wiecej nickow do gry. Rotacja bedzie spora, ale mam nadzieje, ze Ci na czacie, ktorzy akurat w danym spotkaniu wystepowac nie beda, postanowią wnosic do zespolu w sferze mentalnej i merytorycznej nie mniej od tych, ktorzy beda pisali odpowiedzi w czasie obsad. Cóż, zaczynajmy ! Wink

Termin: niedziela (23.09.2007), godzina 19:30.

Gramy tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]

dziki

A moja prawdopodobnie ostatnia w roli gracza, przynajmniej mam zamiar zrobić sobie przerwę. A to z kilku powodów - po pierwsze IFQ mi się już po prostu nudzi, nie oczekuje z niecierpliwością na mecze, często o nich zapominam i po prostu byłbym któryś z rzędu kołem u wozu. Po drugie w przyszłym roku przy okazji zakończenia szkoły średniej szykuje mi się troszkę zajęć - matura, studia i szukanie lokum w Krakowie, a po załatwieniu tegoż wyjazd do Anglii lub Irlandii żeby zarobić coś na rok. Później nie wiem czy będę miał neta w Krakowie, co stanowi kolejny problem. Owszem nie mówię, że zakończę na 100%, ale noszę się z takim zamiarem od jakiegoś czasu i myślę, że tak wyjdzie w praniu.
W każdym razie w niedzielę postaram się zjawić, aczkolwiek nie obiecuje - m.in. dlatego, ze godzina taka ... powrotna:) przeważnie o 19.30-20.00 dopiero zaczynam się zbierać z różnego rodzaju posiedzeń, meczów, od znajomych. Prosiłbym jeśli łaska przypomnieć mi w niedzielę koło południa na 664 778 025.

Zizoupoulos

Przybędę.

witek

Prawdopodobnie bede

pizmak

Będe.

papariatku

Weezee

papariatku

Po sezonie to ja tez se pewnie odejde no chyba że Prezezo sprowadzi kogo trzeba.

prezezo

bede.

Btw. czemu wszyscy raptem chcą odchodzic/konczyc itp? Dziwne to.

witek

ja nie chce konczyc Razz

Krzysztofek

Ej tam, pierdolenie o szopenie. Ja też mam maturę w tym roku ,ale znaleźć poł godziny w weekend na mecz to nie problem przecież... Faktycznie wszyscy odchodzą nagle, ja zamierzam zostać, ba, postaram sie o jakieś wzmocnienia w takiej sytuacji, bo chętnych mam, którzy by się nadali. Smile

Dziki, stadion zbuduj, a nie na zmywak jedziesz. A moze chcesz dobrze zarobic na wypracowaniu z Przedsiebiorczości? Wink

Ale fajnie, numer Dzikiego. Będę mu co noc przypominał o meczu. Very Happy

dziki

Nie na zmywak;) na pomocnika kucharza do restauracji "Vit Corleone" na granicy centrum biznesowego Londynu. Kumpel jest tam głównym kucharzem i mi załatwia;) A stadionów nie buduję, nie jestem inżynierem;)

Sadom

LechSport Team 3-1 The Player of Freedom

1-0 Witek/Papariatku 3'
2-0 Witek/Papariatku 7'
3-0 Barry/Zizu 9'
3-1 Rade/gawron 12'

LST:
Weezee 11 (3,1,2,2,3), 9
Olli 7 (0,2,3,0,2), 7
Barry 8 (2,3,3,0,0), 8
Zizu 8 (3,1,2,0,2), 8
Papariatku 6 (2,2,2,0), 7
Witek 14 (3,2,3,3,3), 10
Aro 2 (2), brak

TPoF: klapy 9 (1,1,1,3,3), 8
gawron 7 (2,3,0,1,1), 7
czerel 2 (1,0,1), 4
osinho 0 (0,0), 1
rado 8 (0,3,1,3,1), 8
kotlarz 3 (1,0,0,2), 3
djorkaef 2 (0,2,0), 4
robertocarlos 2 (1,1), 6
eidur 0 (0) brak

Kartki:
Witek 7' (zolta)

Sędzia główny: Szuchcik
Sędzia techniczny: Majkel

Fajny, lekki meczyk. Tym razem w roli głównej wystąpił Witek, który obok Weezeego jako jedyny zdobył ponad 10 pkt. W dobrym tonie przypomniał o sobie Barry, co objawiało się nie tylko na czacie, ale i w szatni. Olliemu potrzeba było jednego biegu na przebudzenie, jednak gdy się już przebudził notował bardzo ladne osiągi, z wyjątkiem swojego 4 biegu, gdzie z tego co pamietam, troszke szczescie mu nie dopisało. Ładny debiut zanotował Zizu, który dopasował się do solidnego tempa dyktowanego przez naszą drużynę. Papa zanotowałby zapewne więcej punktów, gdybym nie zmienił go na Ara, który mam nadzieje na dobre powrócił do zespołu po niedawnych zawirowaniach z nim związanych. No Smile

dzisiaj poza składem znaleźli się Piżmak, Dziki, oraz przybyły już na samą końcówkę Krzysiek. Grać oni oczywiście będą w kolejnych spotkaniach. Jak już napisałem postaram się sprawiedliwie szafować tymi odsłonami, jest u nas 11 osób do grania i jakoś musze wam te odsłony rozdzielać Smile

Prezeza też nie było, ale o nim to jak zawsze nawet nie warto pisać Razz

:*

Weezee

Nie rób mi tego i nie dawaj Krzysia obok mnie Razz

o ile będę grać Razz

witek

ja musze wszystkim podziękować z szatni bo to dzięki nim udało mi się zrobić to co zrobiłem Smile

Weezee

:* nie ma za co

prezezo

gratki chłopaki za pewno i przekonywujące zwycięstwo. Niestety siła wyższa zmusiła mnie przedwczoraj do absensji w meczu. Ciesze sie, ze dalismy Rady bez swojej najwiekszej gwiazdy :] Tak trzymać!

Krzysztofek

Prezes, ja też się cieszę, że LST potrafi wygrywać beze mnie. Razz