Forum drużyny LST

witek

o jest to Krzyś jakaś argumentacja, pamiętajcie, że przed niedzielą jest sobota ! Zresztą w weekend mnie nie będzie gdyż jestem zaproszony na wesele. Ale ja i tak Wam do szczęścia potrzebny nie jestem Wink

papariatku

no a mnie dzis kumpel zaprosil na niedzielne popoludnie.
środa, czwartek nie moge jak już mowilem.
piątek na 100% moge i sobote na 90%

Generalnie szkoda ze ten finał nie rozegraliśmy wczesniej, bo to mecz sezonu na którym chciałem być.

Sadom

Dobra, gramy. Lepszego terminu już nie znajdziemy. Spytałem większość z was i termin ten pasuje. Nie udało mi się dotrzeć do Weezee, Witka i Ziza, ale ufam, że i oni dadzą radę się zjawić.

FINAŁ PUCHARU IFQ :

Termin: sobota, godzina 16:30.

Leffmeister

Jak trza to trza.

Zizoupoulos

Mi nie odpowiada. 65 Rajd Polski - pracuję. Kurde wielka szkoda.

Moandewageński potomek rodu jagiellonów coś spróbuje się urwać, ale bardzo wątpię.

Weezee

16:30 <ŁUP W ŚCIANE>
Będę wtedy u babki. Ma kompa ale przechujową klawe i bede musial wbic przez Twojczat.pl
ps. nie jest to na 100% możliwe

Barry

Wcześnie trochę. Będę na 99%. Smile

filipo

do mnie też się nie udało dotrzeć, ale co tam ;p

pizmak

Sadom

Weezee

50% że będę
EDIT: Już 10% ;x

Krzysztofek

Znaczy że dziś?

filipo

No i zajebiście

prezezo

Nie chciałem o tym pisać na gorąco wczoraj bo bałem się, że z powodu wkur***a napiszę coś za dużo. Tak się jednak złożyło, że zdążyłem obejrzeć dwa mecze Euro, przespać noc i nadal za bardzo mi nie przeszło więc sobie trochę popiszę.

Mieliśmy do zagrania jeden jedyny mecz na którym tak naprawdę powinno wszystkim w tym sezonie zaleandewageński potomek rodu jagiellonówć. Od początku roku daliśmy tyle razy dupy, że aż strach o tym pomyśleć. I naprawdę szczerze na to liczyłem, że będziemy potrafili się zmobilizować na ten jeden jedyny mecz. Niestety. Po raz kolejny zawiedliśmy. A najgorsze jest to, że zawiedliśmy nie na czacie, nie przegralismy tego meczu wiedzą. Przegraliśmy ten mecz we własnej szatni. Zachowując się jak jakaś banda rozkapryszonych dzieciaków, którym (to nie do wszystkich jest) najwiekszą radość sprawia dojebanie innej osobie. Ja rozumiem, że dwóch panów nie pała w naszej drużynie do siebie sympatią. Ale do k... nędzy tak trudno jest się zamknąć i darować sobie uszczypliwości na kilkanaście minut? 'Dzięki serdeczne' za spierdolenie najważniejszego meczu sezonu.

Krzysztofek

Dobra, już nie przesadzajmy, przegraliśmy, bo byliśmy słabsi na czacie i nie jest to osobista wina Leffa ani Piżmaka. Fakt faktem, że kłótnie były niepotrzebne. Filip, na chuj piszesz "Pizdak", jak wiesz, że Piżmak tego nie trawi. Nawet Leff pisze "Piżmak".
Leff, na chuj szukasz litów u Piżmaka, tym bardziej, że ich tam nie ma.

[16:50:52] pizmak: marco taredlei

Marco jest ok.
Tardelli: Piżmak napisał "taredlei". Zamień miejsce pierwsze 'e' i 'd', to raz. "tardelei". Zamiast drugiego 'e' wpisz 'l', to jest jeden lit, a nie dwa, czyli łącznie wychodzą dwa lity i 'tardelli'.

Sadomie, na chuj taki termin wybieracie. Czemu zawsze odkładamy mecze na ostatnią chwilę?

Barry, na chuj oszukujesz Prezesa, że przyjdziesz. Very Happy

Krzysztofek, na chuj się tak wszystkich czepiasz.

Na koniec słowo od pana prowadzącego. W dupie mam wynik, w zasadzie wielkiej różicy mi to nie sprawia, czy jest 0:3 czy 3:0. Natomiast takiej atmosfery, to ja nie mam w dupie. To jak z pseudokibicami. Walczymy z tym, trzymamy za mordy. Takandewageński potomek rodu jagiellonów zaprawdę powiadam Wam, trzeba oczyścić dom dzieci!

Peeeaace.

filipo

Krzysiu, a czy Piżmak zwracał mi uwagę gdzieś, że pisze do niego per "Pizdak"? Wątpie, a jeśli to tylko w żartach, bo Damian doskonale wie, że piszę to przez sympatie do jego osoby (znamy się już trochę).

Ale było mineło, nie ma co rozpamiętywać.

Trzeba się zająć nowym sezonem. A z tym związane jest moje pytanie, czy ja mam pakować manatki z LST?

Weezee

filipo

O kurwa, jaki żal.pl

Krzysztofek

Filip, nie wiem komu, ale "twój stary pizdak" z jego strony to raczej odpowiedź na używanie pseudonimu "Pizdak". Moja kariera w LST niegdyś się skonczyła przez t, ze nadużywałem tego określenia!

witek

aż tak źle było ?